Zbyt szybko przebyta droga zabiera czas. To fakt niezaprzeczalny. Ani się nie obejrzymy a pokonamy drogę szukając czasu, który minęliśmy. Czas jest na drodze, jest w nas, jest drogą, jest tym co dookoła i tym co przed i za nami. Doceniając czas, on odwdzięczy się nam w swojej hojności i zwolni upływające minuty. Potrafi to robić, ale tylko dla uważnych, którzy go potrafią dostrzec.
Dla tych co biegną przez życie do celu, na końcu czas śmieje się w twarz. Mówi, a mogłaś celebrować, mogłaś zwolnić i się napawać każdą chwilą, którą Ci daje. A Ty biegłaś jak gazela, przeskakując co się da, byleby szybciej, byleby do celu, do następnego i kolejnego. Zamknięcie się na cel zamknęło stan radości z drogi.
Dziś celebruję herbatę rozgrzewającą, karmię mój czas muzyką i spowalniam czas.
Czas wziąć i przystopować czas. On jest tu dlatego, że daję mu przyzwolenie na bycie. Wprowadzam moje zasady. Od dziś, teraz i już.
Z miłością dla całego świata
Agata
Leave a Comment